Czerwony Klasztor - trasy dla każdego

Autor posta: Schronisko Trzy Korony , Dodano: 26 stycznia 2021
Jeśli podczas planowania urlopu sprawdzasz, które trasy są odpowiednie dla dwóch kółek, a największym zmartwieniem jest, czy aby na pewno tym razem uda się zabrać jednoślady dla całej rodziny, to odpowiedź jest jedna: jesteś zapalonym cyklistą. I nie ma się czemu dziwić! Jazda na rowerze to jedna z najprzyjemniejszych aktywności, z którą można uprawiać w każdym wieku i niemal o każdej porze roku. Idealnym miejscem na rozrywkę tego typu są natomiast Pieniny. Roi się tu od znakomitych tras pieszych i rowerowych, które zachwycają wyglądem zarówno w pierwszych dniach wiosny, jak i późną jesienią. Co powiesz na to, aby z rodziną i niezbędnym sprzętem wybrać się do Szczawnicy i poznać najbardziej malownicze trasy w regionie?

Ścieżki spacerowo-rowerowe w Pieninach

Region słynie ze znakomitych warunków do uprawiania aktywności na świeżym powietrzu w zróżnicowany sposób. Zimą jest to oczywiście jazda na nartach, latem natomiast szlaki pełne są turystów lubiących powolne spacery krajobrazowe. Istnieją jednak tacy, dla których pora roku nie ma większego znaczenia – dobry moment na ruch znajdą zawsze! Mowa oczywiście o cyklistach nie bez przyczyny tak chętnie odwiedzających tę część Pienin. Istnieje tu mnóstwo interesujących tras rowerowych: zarówno lekkich, odpowiednich dla całych rodzin, jak i wymagających zdecydowanie więcej doświadczenia.

Z przyjemnością przedstawimy Wam trasę, która ujmuje turystów ze względu na dużą dostępność oraz malownicze położenie. Możliwość dotarcia aż do Dunajca, nad brzegiem którego można wypocząć, to gratka dla każdego miłośnika dwóch kółek. Za tym przystankiem istnieje szansa na dalszą eksploatację, z zastrzeżeniem, że trasa przeobraża się w zdecydowanie trudniejszą.

Droga Pienińska: raj dla cyklistów

Poznajcie najpopularniejszy i zarazem najpiękniejszy szlak w okolicy - Drogę Pienińską. Pierwszy odcinek otwarto jeszcze w XIX wieku. Budowa kontynuowana była przy współpracy polsko-słowackiej. Dzięki staraniom architektów krajobrazowych udało się przeprowadzić ścieżkę przez wąskie przesmyki skalne tak, aby przejście należało do wygodnych i bezpiecznych czynności. Droga jest dzięki temu dość płaska, zmienia się jednak jej szerokość. Na trasie należy zachować ostrożność: przeznaczona jest nie tylko dla rowerów, ale także pieszych.

Trasa liczy łącznie 12 km, choć szacunki bywają różne: niektóre źródła podają 9 km, inne – 15 km. Pewne jest jednak to, że to trasa, która wymaga dobrego przygotowania. W jedną stronę jedzie się około 40 minut, choć czas ten zdecydowanie się wydłuża, zwłaszcza jeśli uwielbiamy górskie widoki. Długość trasy jest jednak niczym w porównaniu z tym, co czeka na jej końcu - to Czerwony Klasztor.

Droga Pienińska rozpoczyna swój bieg w Szczawnicy i ciągnie się przez Polskę oraz Słowację, w zdecydowanej większość jednak położona jest po sąsiedzkiej stronie Pienin. Po drodze możemy podziwiać interesujące formacje skalne oraz wstęgę Dunajca. To właśnie na jego brzegu warto zrobić sobie przerwę. To idealny przystanek dla każdego, kto lubi spędzać czas w otoczeniu natury. Na jej końcu majaczą mury Czerwonego Klasztoru, który stanowi zwieńczenie trasy.

Czerwony Klasztor – Szczawnica: droga powrotna dla zaawansowanych

Cóż nam pozostaje po dotarciu do Czerwonego Klasztoru i nasyceniu malowniczymi widokami? Możemy udać się w drogę powrotną tą samą trasą lub... zdecydować się na coś nowego. Istnieje możliwość powrotu do Szczawnicy w inny sposób - przez szlak wiodący od Czerwonego Klasztoru w stronę Sromowców Wyżnych znajdujących się po drugiej stronie Dunajca. Stamtąd wystarczy obrać kierunek na wieś Hałuszowa bądź Krościenko nad Dunajcem. Warto pamiętać przy tym, że jest to droga znacznie bardziej wymagająca. Przyda się nie tylko dobra orientacja w terenie, ale także doświadczenie.

Bez względu na wybór drogi powrotnej możecie mieć pewność, że spacer lub przejażdżka rowerem przez Drogę Pienińską w stronę Czerwonego Klasztoru okaże się niezapomnianym przeżyciem, które zechcecie powtórzyć następnym razem i następnym, i następnym...